110 posts / 0 nowych
Ostatni wpis

Za dużo szumu koło siebie robi - w wykłady dodaje teatralne zwracanie uwagi studentom, np. ze Zuje gumę. Raz jednego wykrzyczała przez mikrofon, że przychodzi na wykłady a ma ze sobą tylko 2 kartki papieru na notatki, komentując, że pewnie na zeszyt go nie stać itp. - dla mnie żenada....

U niej zawsze dużo osób ma poprawki. Można być naprawdę dobrze przygotowanym a nie zdać bo pytania są bardzo podchwytliwe szczególnie te testowe.

masakra, nigdy więcej tego przedmiotu

Wydawała się bardzo w porządku, fajnie tłumaczyła na wykładach na przykładach dość życiowych, jednak na kolokwium dowaliła 20 pytań wielokrotnego wyboru nie wiadomo skąd i chyba z 80% osób oblało

Na zaliczeniu pytania zamknięte z reguły dotyczące tego co mówiła na wykładzie

Sam przedmiot nie jest taki straszny ale zaliczenie z kosmosu :o

Potwierdzam wypowiedzi wyżej. Bardzo dobry wykładowca,nie trzymający się sztampowych regułek z książek. Jednak zaliczenie - masakra. 20 pytań, 20minut.. pytania z innego świata. W mojej grupie zdawalność bardzo niska.

Dobrze tłumaczy, na zaliczenie jest test, ale jest mega trudne.oo.

Strony