96 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Prawo bankowe - Janc Alfred prof. dr hab. [wykłady]

Witam,
Czy wie ktoś jak wygląda egzamin u A.Janc? I na co mu są te dziwne pytania na końcu każdego wykładu??

nie ma egzaminu, zal na podstawie obecności

nie wiem po co jemu te odpowiedzi :D
ale na podstawie ich na koncu wystawia ocene

To super. Ulżyło mi, bo czytałam o innych przdmiotach ze trzeba się uczyc jego całej ksiązki...:/

Ja miałam z Jancem na UE zajęcia i egzaminu żadnego nie mieliśmy. Kazał nam zawsze pod koniec zajęć oddawać mu na kartkach to co zanotowaliśmy podczas zajęć i odpowiedzi na jego pytania.

Tez tak słyszałam, że nie u niego nie ma zaliczeń poza tym daje informację, że na ostatni wykład na którym ma być "egzamin" mamy mu podać indeksy, więc oczywiste jest to, że nie sprawdzi nam prac w godzine czy tam dwie

nie ma żadnego egzaminu u niego :) przynajmniej ja nie miałem :P:)

potwierdzam;) jeśli ktoś miał ten przedmiot wcześniej to bez problemu nawet przepisuje oceny

zaliczenie na podstawie obecności i odpowiedzi na jego pytania:)

Normalnie warto chodzić na wykłady bo zbiera się punty SPOKO i potem nie ma się problemów z zaliczeniem.

zal na podstawie listy

Bynajmniej warto chodzić

Ja również w tym semestrze miałam z profesorem bankowość i rynki finansowe. Nie było żadnych problemów z zaliczeniem! dzięki obecności i tym karteczkom dwa egzaminy mieliśmy z głowy:D

Miło wspominam zajęcia z profesorem, wystarczyło być obecnym na wszystkich wykładach i ocena była przepisywana z ćwiczeń. Dla mnie dobre rozwiązanie bo akurat ten przedmiot nie jest moją specjalnością.

MOZNA SCIAGAC U NIEGO?

Najważniejsze to chodzić na zajęcia prowadzone przez profesora Janca, dzięki czemu można uniknąć egzaminu...

udane zajęcia

Połączony z 26.11.2012 00:59:
warto na nie chodzic!!

najwazniejsze zeby chodzic na zajecia

Jak ktoś był 100% obecność to podwyższa ocenę?

Mało kto ma u niego egzamin. Punkty Spoko zalatwiają sprawę :)

No to spoko :)

Teżmiałam z nimprawo bankowe.Trzeba tylko chodzićna wykłady,wpisać się na listę obecności i na końcu każdego wykładu podaje pytania na które trzeba odpowiedzieć.Nic nie trzeba się uczyć. I w taki oto sposób można 5 zgarnąć ;)

Zgadza sie =]

W tym roku u prof Janca niektóre osoby pisały normalnie egzamin. Fakt za mało punktów zdobyli, ale też niesprawiedliwie przyznawał te punkty.

Od tego semestru mam z nim zajęcia, ale widzę, że nie ma się czego obawiać. :)

system SPOKO + ocena z ćwiczeń przełożona na punkty(II stopień)

najwięcej 4 i 5:-)

za 2 tyg mam u niego egzamin. przeraza mnie to

System spoko, szkoda że tylko u profesora Janca taki system istnieje...

Niestety nie ocenia sprawiedliwie. Tak więc system nie jest SPOKO

zaliczenie na podstawie obecności. Na każdych zajęciach trzeba odpowiedzieć na pytania na kartkach i na podstawie dego jest ocena na koniec

my musieliśmy mu wysłać list z zadaniem:) Spoko zajecia

na uep nie byłam na wszystkich zajęciach, a miałam 5. może było to wynikiem całkiem przyzwoitej prezentacji - nie wiem...

punkty za obecność, nie trzeba pisać egzaminu, ale niestety prowadzenie wykładów wyjątkowo nudne

A czy na prawie bankowym, tak jak na bankowości trzeba będzie robić u Profesora Janca prezentację?

Chyba, że ktoś ma problemy z ćwiczeniami;)

czy zdarzyło się komuś nie zaliczyć
przedmiotuu bo nie był dwa razy na zajeciach(zaocznie) i musiałpisać egzamin? ?

Ocenia na podstawie obecności, jednak nie wiem jak to przelicza, ponieważ nie było mnie kilka razy a miałam więcej punktów od koleżanki, która miała 100% obecności :) Ale generalnie jak sie chodzi, to problemu nie ma

zaliczenie samo w sobie jest SPOKO jeśli chodzi się na zajęcia i pisze na kartce co każe. z tego co słyszałam jeśli ktoś nie zgadza się z oceną za te punkty SPOKO, to może napisać egzamin i wtedy jest w sumie wymóg znania jego książki z Prawa Bankowego, jeśli ktoś jest na tyle ambitny lub mu bardzo zależy :D

jak ktoś nie zaliczy spoko to pisze egzamin a wtedy słyszałam że jest ciężko trafić w to co chce. sam system spoko w sumie też nie jest do końca jasny nie mam pojęcia w jaki sposób ocenia bo z koleżanką miałyśmy zawsze podobnie wszystko a dostałyśmy inne oceny

Dokładnie, nie wiadomo na jakiej podstawie na punkty przydziela, bo my z koleżanką też miałyśmy podobnie, a ona miała na koniec o ocenę wyżej. I jeżeli, ktoś nie zaliczy SPOKO to ponoć egzamin jest trudny

miałam dokładnie tak jak poprzedniczka - koleżanka obok mnie z którą zawsze pisałyśmy praktycznie to samo [:P] dostała na koniec lepszą ocenę ze SPOKO niż ja, na jakiej podstawie nie mam pojęcia. Ale ważne że nie było egzaminu :)

zawsze zalicza na podstawie obecności, albo daje możliwość pisania referatu na zal

u niego jest "system spoko"
nie robi egzaminów
trzeba chodzić na wykłady
czasami da coś do zrobienia w domu

zaliczenie na podstawie obecności

obowiązuje system SPOKO - nie ma zaliczenia, trzeba robic notatni po każdym wykładzie i na podstawie tego jest zaliczenie :)

Połączony z 04.11.2015 20:23:
podstawą obecnośc na wykładach i masz zaliczone :)

o to super lol

Super człowiek; ) takich na tej uczelni brakuje

super profesor!

zaliczenie na podstawie odpowiedzi na "pytania" na wykładzie - karteczki

spoko

wydaje się bardzo fajny, aczkolwiek ja ze spoko mialam problem bo bylam na kazdym wykladzie a okazalo się ze grozi mi 2 :( trzeba chodzić pozniej do niego i sie upominać..

Strony