Polityka budżetowa w UE Wykład prof. nadzw. dr hab. Wiesława Ziółkowska

co do Wiesi mogę powiedzieć jedno.. ogólnie : na wykładach nuuda, są listy obecności, egzamin średni, pilnuja 3 os. spr na wejściu każda osobę i przydzielają miejsce. Sam egzamin średni pytania abcd i otwarte najczęściej. Wymagają skupienia i wiedzy aczkolwiek nie jest źle. Więcej krzyku jak bólu.

Co do wykładowcy, jako promotor unikać jak ognia. Do układów nie polecam, brak kompromisów z reguły. Baba zwariowana i pogrążona w temacie. Wiedza ogromna, osiągnięcia też. Wszystko musi być majster szyk.
Za obecność 100% dawała pół oceny wyżej. Za prezentacje dodatkowe pkt do egzaminu aczkolwiek to się nie opłacało. Bo dostało się kilka pkt a pracy było na tydz dwa...

Jak wyżej. Kobieta żyje własnym światem :P

Jeden z najcięższych prowadzących z jakimi miałem styczność na WSB. Wykłady nie porywały - a pojawiało się na nich bardzo dużo informacji które potem były wymagane na egzaminie.

Uwaga, jeszcze taka mała informacja dla studentów zaocznych:
[b]Zaliczenie odbędzie się na najbliższym zjeździe, tj. 5 czerwca![/b]
W związku z tym byłbym wdzięczny za przekazanie wszystkich sugestii odnośnie egzaminu które prof. Ziółkowska zdradzała na wykładzie (a lubi to robić, miałem z nią już 2 przedmioty) a także materiały, które ona sama dawała do kserowania.

Powiedzmy, że nauczony doświadczeniem na wykład raczej nie chodziłem ;)

ja nic nie kojaże żeby coś sugerowła, czytła tylko to co na slajdach było , wolnym głosem, nie wyjaśniając nic

czysto czytała slajdy :D

a to ciekawe, hmmm