Jeśli jestes na sm i masz z nim i wykłady i ćwiczenia to jest dobrze, my na kolokwiach i egzaminie nie musieliśmy liczyć zadań bo zagadalismy ze nie mamy zdolności matematycznych, mówi ze zwalnia z egzaminu od 4, my sie wyklocilismy o 3,5. Ogólnie zawsze sie idzie z nim dogadać ;) spoko koleś
Na początku wydawało się, że będzie prowadził ciekawe zajęcia. Niestety pomimo, że sprawia wrażenie sympatycznego, wykłady jak dla mie beznadziejne. Chaotyczne i niespójne omawianie zagadnień. Czasmi zaprzeczał temu co powiedział wcześniej. Zaliczenia: jeśli jest duża ilość studentów dzieli na dwie grupy. Pierwsza wchodzi i pisze, druga czeka ;-). Chodzi i pilnuje.
Miałam z tym Panem wykłady;) Miły koleś, ale gdy napisaliśmy u niego kolosa oddawał go 3 miesiące. W dodatku, gdy przyszedł na umówiony termin pisania stwierdził, że zapomniał go przygotować i podał trzy pytania opisowe z głowy. Na Jego wykłady chodziłam, bo chciałam się czegoś dowiedzieć, ale nic z tego nie wyszło ;( Jedyne co pamiętam z wykładów to opowiadania o Jego żonie i o piłce nożnej ;))
Jeśli jestes na sm i masz z nim i wykłady i ćwiczenia to jest dobrze, my na kolokwiach i egzaminie nie musieliśmy liczyć zadań bo zagadalismy ze nie mamy zdolności matematycznych, mówi ze zwalnia z egzaminu od 4, my sie wyklocilismy o 3,5. Ogólnie zawsze sie idzie z nim dogadać ;) spoko koleś
Jak się nie chodzi na wykłady to się nic nie wie ;)
bardzo przemily pan , dobrze tłumaczy zaliczenie bedzie jesli bedzie nauka tego co omawiane na cwiczeniach
Wykladowca wporzadku.
Dobrze tłumaczy i jest ok
zaliczenie łatwe, nawet ok wykladowaca. .:)
Koło z ABCD, test wielokrotnego wyboru. Podchwytliwe, ale do zaliczenia :P
lubię tego Pana, zaliczenie średnie - jak ktoś przysiadł to zdał.
Na początku wydawało się, że będzie prowadził ciekawe zajęcia. Niestety pomimo, że sprawia wrażenie sympatycznego, wykłady jak dla mie beznadziejne. Chaotyczne i niespójne omawianie zagadnień. Czasmi zaprzeczał temu co powiedział wcześniej. Zaliczenia: jeśli jest duża ilość studentów dzieli na dwie grupy. Pierwsza wchodzi i pisze, druga czeka ;-). Chodzi i pilnuje.
Miałam z tym Panem wykłady;) Miły koleś, ale gdy napisaliśmy u niego kolosa oddawał go 3 miesiące. W dodatku, gdy przyszedł na umówiony termin pisania stwierdził, że zapomniał go przygotować i podał trzy pytania opisowe z głowy. Na Jego wykłady chodziłam, bo chciałam się czegoś dowiedzieć, ale nic z tego nie wyszło ;( Jedyne co pamiętam z wykładów to opowiadania o Jego żonie i o piłce nożnej ;))
Bardzo w porządku wykładowca. Na zaliczeniu wszyscy ściągali ;)
Może być ;)
Dla mnie również chaotyczne i niespójne zajęcia. I zawsze on wie lepiej. Nie nie nie..
:)
Bezproblemowy wykładowca :-)
Trzeba przysiasc, ale da rade sciagac :)
luzik
Pan bardzo w porządku, na zaliczeniu da radę ściągać.