Czym skutkuje brak frekwencji na ćwiczeniach?

W regulaminie jest napisane, że konwersatoria są NIEOBOWIĄZKOWE

normalnie idziesz na poprawkę, potem jak nie uda się to warunek

hmmm nieobowiązkowe ?? od kiedy , u nas na każdych zajęciach podkreślali że to właśnie ćwiczenia sa obowiązkowe...

niby tak mowia ale nie zwracaja na to wiekszej uwagi :)

zależy od wykładowcy

Dokładnie

Połączony z 02.01.2013 18:03:
wszystko zalezy od wykladowcy

Połączony z 02.01.2013 18:04:
Pozdrawiam

a u mnie większośc nie sprawdza obecnosci bo nie jest to dla nich wazne, tak stwierdzili

To, że nie jesteś na wszystkich ćwiczeniach to nie zbrodnia. Wystarczy mieć koła pozaliczanie i do przodu :)

To zależy od wykładowcy jak do tego podchodzi.

Wykładowcy różnie do tego podchodzą - dla jednych obecność jest ważna inny ma to gdzieś. Generalnie regulamin mówi o 2 nieobecnościach na ćwiczeniach. Jak się któryś uprze to może nie zaliczyć ćwiczeń - wtedy poprawka.

Zależy od wykłądowcy,część sprawdza obecność.

tak jak piszecie-jedni wymagaja tylko zaliczonych kolokwiow, a drudzy zwarcaja tez uwage na obecnosc

wiekszosc weryfikuje obecnosc i uwzglednia to przy wystawianiu ocen

:)

ja wiem ze cwiczenia sa obowiazkowe

wykłady są nieobowiązkowe ! ćwiczenia są obowiązkowe !!!

Najlepiej pójdź na dyżur i się dowiedz u wykładowcy jak on to widzi, bo w regulaminie jest napisane że są obowiązkowe, ale z doświadczenia wiem że nie każdy zwraca na to uwagę.

zależy od wykładowcy

wszystko zależy od wykładowcy, czasem z tego jakieś konsekwencje wyciągają pt. Ci co chodzą są jakoś nagradzani albo i nie ,także ciężko powiedzieć

rzadko sa jakies negatywne konsekwencje, mozna sie dogadac

wszystko zależy od wykładowcy

Dokładnie wszystko zależy od wykładowcy, czasem po prostu nie dopuści Cię do egz/zal, tylko dopiero w sesji poprawkowej

Mam pytanie. Na angielskim niestety mialam wiecej niz 50% nieobecnosci. I mam teraz wpis na 2, ale w nawiasie jest jeszcze dopisane (p.a). Co to znaczy?:)

p.a. oznacza, że niezaliczone ze względu na nieobecność

Aha:) dzieki. I wtedy zaliczam caly material w sesji poprawkowej rozumiem ?:)

tak

wszystko zależy od wykładowcy, ale raczej nie robią problemów

wg mnie na ćwiczenia trzeba być, na wykłądach nie

Wszystko zależy od tego z kim masz ćwiczenia i czy da się z nim dogadać. Rzadko wyciągane są negatywne konsekwencje, częściej ci co chodzą na każde zajęcia mają po prostu podwyższane oceny lub przymykają oko na ich potknięcia. Pozdro

duzo zalezy od prowadzacego cwiczenia. mialem taka sytuacje, ze nie bylem na ani jednych cwiczeniach z pewnego przedmiotu, pojawilem sie tylko na kolokwium i zdalem

To zależy od wykładowcy jak do tego podchodzi.

Jeżeli chodzi o ćwiczenia, to większość wykładowców zwraca na to pewną uwagę. Nie może być oczywiście opcji, że będzie się tylko raz na ćwiczeniach a potem tylko przyjdzie się na zaliczenie, wiele osób po prostu nie pozwoli wtedy podejść do zaliczenia.

gg

wykłady nieobowiązkowe natomiast ćwiczenia obowiązkowe

wystarczy chodzić na ćwiczenia i problemu nie będzie :)

W tym semestrze mam ćwiczenia z wykładowcą, który zakłada tylko jedną nieobecność, przy dwóch żeby móc podejść do zaliczenia trzeba napisać pracę a przy trzech już ocena 2 i sesja poprawkowa wita.

zalezy jak się dogadasz. każdego mozna udobruchać

niby obowiązkowe ale nigdy nie miałam z tego tytułu żadnych problemów :)

ZALEZY OD WYKłADOWCY

jeśli sprawdza obecność i bierze to po uwagę może cię nie dopuścić do egzaminu od razu poprawka

zależy od wykladowcy

Automatyczna poprawka. W najgorszym wypadku powtarzanie przedmiotu

Cwiki ponoc sa obowiazkowe, a wyklady nie, ale to wszystko zalezy od wykladowcy

nie do konca cwiki obowiazowe zalezy od wykladowcy... niektorzy nawet wyklady robia obowiazkowe ....