Jakieś info o tej Pani ?U mnie na pierwszych zajęciach zakomunikowała,że multum ludzi ma u niej poprawki a nawet warunki/komisy(podobno miała mieć w tej sprawie rozmowe z dziekanem w zeszłym roku-tak mówiła).Bardzo trudne robi zaliczenia ?
pon., 20/02/2012 - 14:55
#1
Gryko Józefa dr
Ta kobieta to istne zło... i to co powiedziała ze multum ludzi ma komisy i poprawki to wszystko prawda... była interwencja u dziekana ale widocznie bezskuteczna skoro nadal wykłada u nas na uczelni... u niej trzeba naprawde duzo sie uczyc zeby zaliczyć kolokwium... totalna masakra... wg mnie najgorszy wykładowca na WSB.
[quote][b]karol90 napisał(a):[/b]
Ta kobieta to istne zło... i to co powiedziała ze multum ludzi ma komisy i poprawki to wszystko prawda... była interwencja u dziekana ale widocznie bezskuteczna skoro nadal wykłada u nas na uczelni... u niej trzeba naprawde duzo sie uczyc zeby zaliczyć kolokwium... totalna masakra... wg mnie najgorszy wykładowca na WSB.[/quote]No tak dużo uczyć.Ale czy wystarczą notatki z zajęć ?Czy zadnia na kolokwiach daje wymyślne czy podobne do tych co na zajęciach ?
aż taka straszna? ;/
Coś tak czułam, że z nią nie pójdzie tak łatwo. No nic, zobaczymy co wymyśli na kolokwium...
będzie ciężko u niej....
[url]http://forum.wsb.pl/viewtopic.php?t=6175[/url]
[url]http://student1.ue.poznan.pl/forum/viewtopic.php?f=30&t=5565&hil...
Aż tak źle o tej Pani nie piszą...
ma ktoś zadania jakie były na zaliczeniach? albo co daje na poprawkach?
zadania daje zupełnie inne niż na zajęciach, trudniejsze, bardziej pogmatwane, z wieloma zbędnymi informacjami, które nie są w ogóle potrzebne do wyliczenia zadania. moja grupa miała jedno zadanie, do którego nawet nie dało się żadnego wzoru z zajęć dopasować i nikt tego nie zrobił poprawnie. To kobieta, która czerpie radość z uwalenia jak największej liczby osob.
Macie zatwierdzoną ocene(pogrubiona) ?Bo chyba do egzaminu musi być już zatwierdzona ,nie wiem na co ta kobieta czeka.
jest ok:)
zgadzam się :)
dla mnie nie potrafi uczyć i tyle !!!
Bardzo surowa!
Zapewne kompleksy leczy ta babka...
Zaliczenie polega na zdobyciu minimum 30 pkt z dwóch kolokwiów(za jedno kolokwium 25 pkt czyli łącznie 50 pkt)
Tym którym będą z nią mieli radzę się przyłożyć do pierwszego kolokwium i napisać najlepiej na maksymalną ilość punktów(25),bo na pierwszym były zadania niemal identyczne z tymi co na zajęciach.Na drugim zaś było o wiele gorzej zadania bardziej wymyślne i trudne,część niepodobna do tych z zajęć
ogólnie, zdawaj w pierwszych terminach, pożniej będziesz sie z nią bujał przez warunek po komis:(
wstrętna baba
Połączony z 30.11.2012 17:49:
nie którym zabrałko o,5 punkta do zaliczenie a i tak nie zaliczyła
Zaliczenia są bardzo trudne, jednym słowem katorga.. Ja naszczęście przeszłam to jakoś ale dużo znajomych miało poprawki. Zadania są bardzo skomplikowane
nie lubię tej kobiety dwie nocki zawialiłam żeby się nauczyć ale chociaż jest u niej baraż :) mnie się udało ale trzeba umieć
Najgorsze wspomnienie, pierwsze koło ok a drugie nawet nie wiedziałam za co mam się zabrać, kosmos. Poprawka tez nie za łatwa.
Najgorsza prowadząca z jaką się spotkałem na tej uczelni. Umiejętność przekazania wiedzy na ćwiczeniach żadna. Zaliczenia masakra ale po nauczeniu bez problemu do zdania.
poprawka kolokwium/ ćwiczeń to wybór między testem na 3 lub 5, tak przynajmniej było w tym roku. zadania są trudne i nie jest łatwo z tą dziwną "pania":(
mialam z nia zajecia i jakas masakra.. nic nie czailam, cale zajecia w strachu zeby do tablicy nie wziela. ma swoj swiat i mowi tylko do tych najelpszych nic nie tlumaczac. 5 czy 7 zestawow pytan, zdaje moze z 50% osob. mi sie udalo w pierwszym terminie ale rzutem na tasme, dzieki Bogu mam ja za sobą
Ja mam obecnie zajęcia z tą Panią, ogólnie bardzo surowa, strach się bać kolokwium :D
Przesadzacie ... sami wybraliście kierunek studiów - toteż w parze idzie nauka. Jak dla mnie wykłada zrozumiale, przecież wykład jest uzupełnieniem. Zaliczenie - wystarczy przeliczyć dodatkowe zadania które zresztą udostępnia.
Połączony z 02.07.2013 18:47:
wykłada NIEzrozumiale. Ale rzeczywiście, przeliczenie zadań dodatkowych wystarcza by zaliczyć przedmiot :)
Najgorszy prowadzący jakiego spotkałem na WSB. Brak tłumaczenia materiału (relatywnie trudnego). żeby było gorzej jest niekulturalna (wyzywanie dorosłych ludzi z pozycji władzy), bardzo wymagająca, stosuje odpowiedzialność zbiorową - grupa nie umie - grupa ma przerąbane - nie ważne, że część osób jest przygotowana.
W pełni zgadzam się z stosu
żeby zdać trzeba mieć dużo szczęścia, jeśli możecie przepiszcie się do kogoś innego.
Szczęście nic tu nie da. Trzeba trochę przysiąść do materiału.
albo po prostu umieć ściągać ;)
Bardzo surowa kobieta, ciężko jest u niej zaliczyć w 1 terminie...
Zdecydowanie najgorszy wykładowca na tej uczelni.
Wykłady bardzo nudne...
Zaliczenie kosmos zawsze daje coś czego nie było na zajęciach. Najlepiej pierwsze koła napisac dobrze bo drugie masakra
Dramat...
Patrzy w siną dal, tragicznie tłumaczy, z materiałem leci w trybie turbo.
Dużo osób ma przez to problem z zaliczeniem finansów. Zdecydowanie przenieście się do grupy z dr Jarosława Kubiaka. Genialny facet.
Czy ktoś może poratować kołem z Finansów przedsiębiorstw u p. Gryko? Pilne
Połączony z 30.05.2015 16:42:
Albo podpowiedzcie może na co zwrócić uwagę
zadania są w zasadzie takie same jak na ćwiczeniach
Chyba trochę się poprawiła w tłumaczeniu zadań z tego co czytam..