hm ja myślę wlasnie Ci co nie przyjdą to będą mieli gorzej i to potem moze mieć troche humorek zepsuty ze musiał na nich czekac do 11:) ja slyszałam coś o tej 9 ;] w kazdym bądź razie ja nie mam takiego problemu bo mam na 9 ale jakbym miała na 11 to na pewno w tej sytuacji bym przyjechała te 1,5 h mnie nie zbawi a zawsze można się czegoś więcej dowiedzieć :)
kurcze... byłam na każdym wykładzie i nie słyszałam, żeby coś mówił o tym, aby wszyscy przyszli na 9. no ale cóż może mówił tylko do pierwszego rzędu. trudno. ja mam na 9 i tak. i wolałabym jednak tego nie pisać jakby co.
No ciekawe jak jutro to rozwiąże. Może mówił że o 9 on zaczyna, bo wszyscy jakby przyszli to i tak sie nie zmieszczą tam. Jedynie że ma zamiar zwalniać to wtedy owszem :D
Porażka. Nieźle pojechał z nami. Ponoć mnóstwo osób pisało do niego maile czy przepisuje ocenę z ćwiczeń, więc trochę mu się nie dziwię, że się wkurzył.
Nie zmienia to faktu, że totalnie niesprawiedliwym jest zwalnianie całych dziennych, a zaocznym egzamin i to same zadania. Będzie kampania wrześniowa.
Ogólnie na egzaminie dał zadania takie same jak zadania sytuacyjne tylko dane pozmieniał , które kiedyś wrzucił na moodle więc ktoś przy odrobinie kreatywności mógł zdobyć te zadania i choć raz je przeliczyć :) i nie było by problemu. Też miałam nadzieję, ze nas zwolnił ale potraktował nas gorzej bo może twierdzi, że jak dzienni mają więcej zajęć i lepiej to wszystko tłumaczone to są mądrzejsi od nas gdzie my wszystko musimy sami robić..:|
No fakt, mogl tez przepisac nam oceny. Ale sam ciągle mówił, że będzie nas mniej na następnym semestrze więc może dlatego tak, bo chce mieć mniej osób. Może na następnych zajeciach z nim bedzie lepiej.
weźcie się nie srajcie, gdyby jednak było na 9 i nikt by wam nie powiedział to też byście sapali, a tak przynajmniej nie żyliście złudzeniami że może zwolni (skoro widzieliście, że nas przetrzymał)
a co do samego "niezwalniania" - skoro naprawdę tyle osób do niego pisało że zwalniał to tylko i wyłącznie tym osobom możemy dziękować za "kampanie wrześniową" , bo nie wierzę, że nie miał zamiaru zwalniać :)
ja dopóki nie rozdał zadań to miałam nadzieję że coś powie na temat zwolnień, ale niestety postąpił inaczej:( dobrze, że zdałam, ale wolałabym jednak na wyższą ocenę. no trudno.
hehe ale żaneta wszystkich wprowadziłaś w błąd :) nikt nic nie słyszał tylko ty ;p
No ja również mu się nie dziwie jak wiecznie do niego ktoś pisał o przepisanie .. dowiadujesz się w dniu egzaminu.. a nie..
No na szczęście zaliczone ;) egzamin był do przejścia bo tak jak mówicie zadania były takie jak te które zamieścił na m o o d l u
Byłam na każdych jego wykładach i jakoś nie słyszałam tego, żeby on mówił, że wszyscy na 9. Powiedział, że część grupy będzie pisała o 9 a część o 11. Tylko jedej osobie się coś poprzekręcało i musiała ona wprowadzić wszystkich w błąd
Było minęło, przestańcie się czepiać biednych osób. Jak ktoś chce to sobie zawsze znajdzie powód żeby się innych czepiać. Jak wierzycie plotką to sami sobie jesteście winni. a co do egzaminu to był do przejścia ale wiadomo nie dla wszystkich. Czas na wrzesień i mówi się trudno:)
Ktoś z Was orientuje się może jak wygląda poprawka u Pana Aleszczyka ?
Znaczy czy daje ten sam typ zadań co na pierwszym podejściu ?
Czy może jestr trudniej ?
jest spoko, wystarczy być aktywnym na zajęciach,
co do zwalniania to się nie spotkałem, a miałem 5 z ćwiczeń.
przy ocenianiu to już loteria, dużo osób ma odmienne przeżycia
mam pytania co do poprawki:
w mailu dostaliśmy info, że poprawka na tych samych zasadach co egzamin - czyli używanie książek, notatek itd dozwolone?
słyszałem, że na poprawce P Aleszczyk nie pozwala już na korzystanie z "pomocy" bo przecież wszystko powinniśmy już umieć lol
wie ktoś jak to wygląda? lol zadania te same, czy jakieś inne, dodatkowe?
no dobra ale ja jestem w tej 2 grupie wykładowej i nic kompletnie nie mówił ze mamy przyjsc na inna godzine
ja tam nie wiem bo na ostatnich wykładach nie byłam... a pewnie jak bym była to i tak bym nie słyszała :D
hm ja myślę wlasnie Ci co nie przyjdą to będą mieli gorzej i to potem moze mieć troche humorek zepsuty ze musiał na nich czekac do 11:) ja slyszałam coś o tej 9 ;] w kazdym bądź razie ja nie mam takiego problemu bo mam na 9 ale jakbym miała na 11 to na pewno w tej sytuacji bym przyjechała te 1,5 h mnie nie zbawi a zawsze można się czegoś więcej dowiedzieć :)
kurcze... byłam na każdym wykładzie i nie słyszałam, żeby coś mówił o tym, aby wszyscy przyszli na 9. no ale cóż może mówił tylko do pierwszego rzędu. trudno. ja mam na 9 i tak. i wolałabym jednak tego nie pisać jakby co.
No ciekawe jak jutro to rozwiąże. Może mówił że o 9 on zaczyna, bo wszyscy jakby przyszli to i tak sie nie zmieszczą tam. Jedynie że ma zamiar zwalniać to wtedy owszem :D
Podziękujmy temu kto puścił tą plotę :)
dokładnie
nio ja wiedzialam ze tak bedzie zawsze grupe zaocznych traktuje gorzej;/
Porażka. Nieźle pojechał z nami. Ponoć mnóstwo osób pisało do niego maile czy przepisuje ocenę z ćwiczeń, więc trochę mu się nie dziwię, że się wkurzył.
Nie zmienia to faktu, że totalnie niesprawiedliwym jest zwalnianie całych dziennych, a zaocznym egzamin i to same zadania. Będzie kampania wrześniowa.
Ogólnie na egzaminie dał zadania takie same jak zadania sytuacyjne tylko dane pozmieniał , które kiedyś wrzucił na moodle więc ktoś przy odrobinie kreatywności mógł zdobyć te zadania i choć raz je przeliczyć :) i nie było by problemu. Też miałam nadzieję, ze nas zwolnił ale potraktował nas gorzej bo może twierdzi, że jak dzienni mają więcej zajęć i lepiej to wszystko tłumaczone to są mądrzejsi od nas gdzie my wszystko musimy sami robić..:|
Zaoczni gdzie większość osób pracuje i ma mniej czasu na nauke niż dzienni.
A może chodzi o to aby wywalić część osób i zrobić jedną grupe wykładową.
Pfff no to ładną niespodziankę nam dzisiaj zrobił:/ a tak fajnie się zapowiadało...:[
no i co żani18 taka byłaś pewna że na 9.i kto tu niesłuchał
No fakt, mogl tez przepisac nam oceny. Ale sam ciągle mówił, że będzie nas mniej na następnym semestrze więc może dlatego tak, bo chce mieć mniej osób. Może na następnych zajeciach z nim bedzie lepiej.
weźcie się nie srajcie, gdyby jednak było na 9 i nikt by wam nie powiedział to też byście sapali, a tak przynajmniej nie żyliście złudzeniami że może zwolni (skoro widzieliście, że nas przetrzymał)
a co do samego "niezwalniania" - skoro naprawdę tyle osób do niego pisało że zwalniał to tylko i wyłącznie tym osobom możemy dziękować za "kampanie wrześniową" , bo nie wierzę, że nie miał zamiaru zwalniać :)
nie wiem jak Wy ale ja mam juz ocene i chyba szczescia wiecej niz rozumu :)
tak marudził że mu się nie będzie chciało tego sprawdzać a tak mu szybko poszło ;)
czy już ktoś wie kiedy poprawka? :/
ja dopóki nie rozdał zadań to miałam nadzieję że coś powie na temat zwolnień, ale niestety postąpił inaczej:( dobrze, że zdałam, ale wolałabym jednak na wyższą ocenę. no trudno.
poprawka to chyba 11 września jeśli się nie mylę, bo tak napisał na tablicy przed rozpoczęciem egzaminu.
czyli 1 egzam do poprawy,następny cios-wynik z podstaw finansów
hehe ale żaneta wszystkich wprowadziłaś w błąd :) nikt nic nie słyszał tylko ty ;p
No ja również mu się nie dziwie jak wiecznie do niego ktoś pisał o przepisanie .. dowiadujesz się w dniu egzaminu.. a nie..
No na szczęście zaliczone ;) egzamin był do przejścia bo tak jak mówicie zadania były takie jak te które zamieścił na m o o d l u
no to pięknie zrobił :)
z nim lepiej nie zadzierać ;/
Byłam na każdych jego wykładach i jakoś nie słyszałam tego, żeby on mówił, że wszyscy na 9. Powiedział, że część grupy będzie pisała o 9 a część o 11. Tylko jedej osobie się coś poprzekręcało i musiała ona wprowadzić wszystkich w błąd
Było minęło, przestańcie się czepiać biednych osób. Jak ktoś chce to sobie zawsze znajdzie powód żeby się innych czepiać. Jak wierzycie plotką to sami sobie jesteście winni. a co do egzaminu to był do przejścia ale wiadomo nie dla wszystkich. Czas na wrzesień i mówi się trudno:)
ja tez słyczaslam ze na 9 i co.... Wiec bylo wiele takich osob co tak slyszaly....
Ktoś z Was orientuje się może jak wygląda poprawka u Pana Aleszczyka ?
Znaczy czy daje ten sam typ zadań co na pierwszym podejściu ?
Czy może jestr trudniej ?
dołączam sie do tych pytań, niestety...
Mówił że na 9 ale przed oficjalnym pojawieniem sie terminarzu wiec może sam nie wiedział jak to będzie podzielone
Z tego co wiem w zeszłym roku nawet og nie było, tylko jakieś zastępstwo przysłal, ale pytania dał te same.
na warunku z rachunkowosci wszystkim dał 3
bez pisania oczywiscie
ewka ściemnia, wszystkich nie zwolnił tylko 5 i 4,5
ja miała poprawke z rachunka.. przysłał zastępstwo i było to samo co na normalnym podejsciu
czyli może warto poczekać do warunku a nie przejmować się poprawką:)
on jest nie obliczalny z tym zwalnianiem:)
nikogo nie zwolnił
Dr Aleszczyk lubi utrudniać życie studentom, a tak naprawdę jest bardzo w porządku tylko wymagający bardzo
Wszystko zależy od tego jaki będzie miał humor, potrafi nawet wszystkim zaliczyć bez pisania pracy..
na poprawie jest to samo co na pierwszym podejściu
Utrudniac napewno ne ale zaskakuje nigdy nie wiadomo kogo zwolni i czy wogole zwolni :)
mimo wszystko straszą nim bardzo a później okazuje się że jest wielu gorszych wykładowców na tej uczelni
jest spoko, wystarczy być aktywnym na zajęciach,
co do zwalniania to się nie spotkałem, a miałem 5 z ćwiczeń.
przy ocenianiu to już loteria, dużo osób ma odmienne przeżycia
też słyszałam że to samo
no mi się nie udało zaliczyć poprawka ;/
ale w tym roku nikogo nie zwolnił z zaocznych
to zalezy ji ma danego dnia humor =)
mam pytania co do poprawki:
w mailu dostaliśmy info, że poprawka na tych samych zasadach co egzamin - czyli używanie książek, notatek itd dozwolone?
słyszałem, że na poprawce P Aleszczyk nie pozwala już na korzystanie z "pomocy" bo przecież wszystko powinniśmy już umieć lol
wie ktoś jak to wygląda? lol zadania te same, czy jakieś inne, dodatkowe?
słyszałem, że daje to samo na poprawce
Strony