Wybieram się do Was od października:).
Macie jakieś rady dla mnie i dla innych, którzy się do Was wybierają?
Przeczytałam już każdy temat w tym forum, ale może powiecie mi na co się mam przygotować, kogo obawiać itp?
Z góry dziękuję i pozdrawiam!:)
pon., 09/07/2012 - 12:50
#1
Jakieś rady dla przyszłych studentów?(WSB)
czesne na licencjacie z roku na rok wzrasta ...
Uczelnia płatna i trzeba sie uczyć.
Nie ,tak jak na innych prywatnych płacisz ,zdajesz .
W każdym semestrze jest jakiś postrach uczelni.
Są także wykładowcy przyjaźni studentom ;] np. Eryk Pieszak .
Napewno z nim bedzięsz miała psychologie ;) Sama się przekonasz . Ciekawie prowadzi zajecia i az chce sie go słuszać.
Na pierwszym roku zapewno będziesz miała matematykę z Półcennikiem niby strasza nim ale aż tak źle nie było . Matme poprostu trzeba rozumieć . Te całe całeczki i pochodne ;p Pogromem uczelni jest Ziółkowska z finansów publicznych dużo poprawek i warunków.
Jeżeli Cię coś konkretnie interesuję pisz postaram się odpowiedzieć ;]
Wybieram się na zarządzanie, wiesz może jakich wykładowców mogę się spodziewać? Bo coś tam sobie czytałam, ale nie wiem, o których wykładowcach czytać:).
Namówiłam tatę, żeby mi zapłacił na rok z góry, więc przynajmniej o to się nie będę martwić. Hmm... dużo może wzrosnąć w przeciągu roku?
I jakie mogę mieć przedmioty:P
Wiem, dużo tego, ale cieszę się bardzo i nie mogę się doczekać, chciałabym wszystko wiedzieć:)
Jesten niestety z FIR .
Napewno bedziesz miała matematykę z Płócennikiem
Psychologie z Pieszakiem
Historie Gospodarcza z Janickim POSTRACH UCZELNI!!! dużo materiałów i duże też poprawek.
Wiem ,że Kozłowska z mikry i makry to jest postrach tak samo. W tamtym roku zarządzanie własnie z nią miało i też dużo warunków.
Napewno bedziesz miała też z Ziółkowska też kosa ;/
Ogólnie fir i zarządzanie miało podobne przedmioty statystyke hg czy finanse przedsiębiorstw.
Najlepiej bedzie jak we wrześniu 2 tygodnie przed rozpoczęciem pojawi sie plan ,wtedy będziesz miała wykaz z kim co masz i wtedy sobie poczytaj na forum ;] i dasz rade
A czesne wzrasta teraz płace 690 ;/
Dzięki bardzo:)
A te wzrastające czesne to rzeczywiście problem, bo 690zł to już nie małe pieniądze.
A mam jeszcze pytanie, widziałam na mapce, że jest kilka budynków. Jest to jakiś problem?
niee . Wszystkie budynki są koło siebie na jednej ulicy . Najnowszy to BR ;p w PW bedziesz miała języki a w Cp jest główny gmach WSB to tam gdzie podanie składałaś ;]
A co do języków, jak przydzielają do grup?
Czy jest jeden poziom?
chyba przez internet robisz test tzn. ja robiłam tak z niemieckiego... Potem przydzielają do grupy jezykowej . Z niemieckiego były 2 poziomy podstawa i rozszerzenie ... Z angielskiego natomiast więcej poziomów. Ogólnie to bardzo duzo jest poprawek z angielskiego . Egzamin jest pisemny i ustny. Na 2 semestrze będziesz miała jezyk fachowy
Hmm to może lepiej test rozwiązać poniżej swoich możliwości:)
Muszę o tym pomyśleć:)
ja rozwiązałam dobrze bo dostałam się do tego wyższego poziomu . Ale nie mogłam dać rady i przeniosłam sie niżej ;] Było mi łatwiej ale też trzeba sie przyłożyc.
Wiesz mimo, że mówię biegle po angielsku to z fachowym mogę nie dać rady. I chyba troszkę błędów zrobię, żeby choć troszkę łatwiej mieć:)
Jestem ciekawa kiedy to wszystko będzie.
Hm... to, że podpisałam umowę i ślubowanie wiąże się z tym, że 20 lipca będę na liście studentów czy raczej niekoniecznie?
a czemu 20 lipca?
Jak już umowę popisałaś to odstąpenie od niej liczy sie z kara ...
Nie martw się tak szybko cie nie wywalą .
Bo to dla nich kasa ;]
Zdzierają na wszystkim !
Aj bo mi powiedzieli, że lista studentów będzie 20 lipca i wtedy dostanę numer albumu:)
Do extranetu będzie szło się od razu zalogować czy dopiero we wrześniu?:P
Ja wiem, że mam dużo pytań:)
I jeszcze mam takie inne pytanie, na czym polegają ćwiczenia?
aaa no to dostaniesz numer albumu i w extranecie tambedziesz miała wszystko ale jeszcze nie bedzie planu . Plan we wrzesniu gdzieś po sesji poprawkowej.
Ćwiczenia są częscia praktyczną a wykłady częscia teworetyczną. Przewaznie cwiczenia są obowiazkowe wykłady zależy czy ktoś listy puszcza ;]
Na ćwiczeniach to głównie się liczy ;)
A no to luzik:)
Nie wiem o co bym mogła jeszcze zapytać, mam nadzieję, że więcej osób tu się zjawi, które wybierają się na zarządzanie. Zawsze to milej kogoś poznać wcześniej:).
Sama jak palec tam idę:)
my na nk na forum szkoły założyliśmy temat ...i tak się poznalismy wczesniej przed szkoła zrobiliśmy spotkanie. Studia nie są straszne . Ogólnie to laba az do sesji ;]
Wiem jak to jest:)
LO robiłam zaocznie, a tam też cały semestr nic, a potem sesja:)
Fajny system:P
ale dzienne to strata czasu widze po 2 roku
Nie no ja zaocznie, wolę pracować w tygodniu.
Wiesz, ja muszę dojeżdżać.
Paliwo do Poznania i z powrotem to 45zł, gdzieś bym musiała przekimać to kolejne 50zł.
Wiadomo, że coś zjeść i jakaś kawka.
Więc dziennie mi się zupełnie nie kalkulują.
I tak jestem w tej komfortowej sytuacji, że rodzice zgodzili się opłacić mi czesne.
ja własnie skończyłam, jeśli chodzi o czesne płaciłam zawsze calość w 1 lub 2 ratach więc był potem luz -polecam:) od początku studiów pracowałam,zawsze są gorsze chwile i wykładowcy tacy jak np. Dawidziak z metodologii nauk ekonomicznych ale jak się człowiek przyłozy to nie da się nie zdać, moja rada uczcie się na egzaminy szkoda czasu na poprawki ;)
Dzięki za radę:) Przyda się:)
Połączony z 11.07.2012 15:39:
Takie pytanie do zaocznych, z jaką częstotliwością odbywają się zjazdy?
Średnio raz na dwa tygodnie czy co weekend?
Średnio co 2 tyg. Czasami są przerwy trwające 3-4tyg. Podczas sesji zdarza się że masz zjazd co weekend przez 6-8 tygodni. Ale niekonieczne.
Sam jestem obecnie na Uniwersytecie Ekonomicznym. Wcześniej licencjat na WSB. Zapewne usłyszysz nie raz dyskusje na temat tych 2 szkół. Za chwilę skończę UEP - i po własnym doświadczeniu radzę wszystkim zdecydować się na WSB. Nauczyciele ci sami lub podobni. O poziomie decydują nauczyciele nie szkoła.
Obsługa studenta: na wsb wydawało mi się że nie jest ona na wysokim poziomie i było wiele niedociągnięć. Ale po 2 latach uep stwierdzam że WSB świadczy bardzo wysoki i przyjazny stosunek do studenta. Owszem nie raz się zdenerwujesz i stwierdzisz że jest nie tak jak powinno być.
Ale na UEP za każdym razem po przygodzie z dziekanatem czy portiernia byłem w szału. Traktowany jesteś jako intruz którego należy opierdzielić za to że ma racje. Do Portierów chodzisz min 2 razy bo przecież u nich tego nie ma - mimo że jest.
Na początku września lub szybciej przyślą ci list z loginem i hasłem do extranetu. Około 10 września pojawi się plan, później możliwe aktualizacje związane z językiem.
Z językiem jest tak że wszystko zależy od lektora a jest ich dużo. Ogólnie poziom do zdania.
Przez całe studia powtarzaj sobie słowo "wytrwałość". I pamiętaj że więcej straszą niż jest trudność egzaminu. Uważaj też na wykładowców którzy normalnie są light a na sesji to rzeźniki. Płóciennik jest prosty. Matłoka siał grozę, ale już nie uczy. Ziółkowska jest prosta jeśli będziesz jej słuchał na wykładach. Historia gospodarcza to samo. Ogólnie wszystko da rade ogarnąć i należy pamiętać że zawsze istnieje poprawka...
Uczyć się będziesz musiał. To że płacisz oznacza tylko to że będziesz miał możliwość zdawania a nie pewne zdanie.
dziękuję:)
Jednak mam jedną uwagę, nieprzypadkowo mam w loginie żeńskie imię, jestem kobietą:).
Ja właśnie sporo się naczytałam zanim wybrałam uczelnie. Wahałam się między tymi dwoma i myślę, że dobrze wybrałam, sam zresztą widzisz różnicę, więc dziękuję Ci za Twoje rady i szczerą opinię.
Pozdrawiam!
systematyczność ;)
A ta matma naprawdę taka straszna? Trochę się tu o niej naczytałam i troszkę się boję;).
Nie jest tak zle ;) nauczysz sie to zdasz ;)
Bo na zarządzaniu jest matematyki tylko jeden semestr tak? Tzn tak słyszałam:)
Ogolnie na kazdym kierunku masz matme na pierwszym semestrze;)
W sumie dobrze:)
Dziękuję bardzo:)
Jak się Wam coś przypomni, co może przydać się przyszłym studentom to piszcie, będziemy wdzięczni:)
Skąd jesteś Ilona ?:)
Z Nowego Tomyśla, a skąd to pytanie?:)
Połączony z 17.07.2012 10:00:
Dla tych co zapisali się do 16 lipca jest na stronie WSB fajny konkurs... ale trwa tylko dzisiaj:P
http://www.wsb.poznan.pl/konkurs
rady dla przyszłych studentów WSB hmmmm no to przedewszystkim uczcie się
nie jest zle....trzeba sie uczyc.. umiec sciagac:D
Ilona to sie nie przejmuj pociągiem Nowy Tomyśl - Poznań jeździ sporo studentów wsb z zarządzania ;p więc napewno wiele się dowiesz ;p
Mam jeszcze pytanie dotyczące extranetu. Kiedy dostanę nr albumu?
Ja byłam się osobiście zapisać, a nie przez internet, na stronie jest już napisane, że jestem przyjęta, a ten numer albumu to jak?
Moim zdaniem na WSB jest wymagana wiedza (w odróżnieniu do wielu innych publicznych uczelni), ale warto.
Numer albumu ja otrzymałam listownie
Dzięki bardzo:)
Witam:) Ja również wybieram sie na WSB, ale na finanse i rachunkowość, jakby ktoś sie wybierał na ten kierunek to piszcie;) Także dzieki za rady;p
najlepszy kierunek Stefa! <ok>
zgadzam się, kierunek mega :D
Nie ma co się frustrować ani bać szkoła jest fajna :)
Połączony z 31.08.2012 23:27:
Bezstresowe studiowanie, super wykładowcy
Połączony z 31.08.2012 23:27:
nic tylko studiować :)
podstawa to mieć fajną grupę, która sobie pomaga:)
fajna grupa + oczywiście współpraca
nie polecem
też nie polecam a jak ma się grupę niemiłą i niesympatyczną to już wcale a zdanie to kwestia szczęścia lub dobrego wykładowcy bo jak jest nie miły to też nie ma co :|
Pan Płuciennik aż taki straszny?
Pan Płuciennik nie jest wcale straszny, egzamin z matmy prosty, wystarczy nauczyć się zagadnien podanych na moodle i juz ma się 3:) dodatkowo sa zadania podobne do tych liczonych na wykladach.:)
Nie ma co się stresować ale najważniejsze to dostać dobrych wykładowców :D
Odnośnie fajnej grupy, nie fajnej grupy... co jakiś czas mieszają wszystkie grupy więc grupa jest pojęciem tymczasowym. Ponadto grunt mieć kilka pewnych osób niż fajną grupę.
Pan Płuciennik jest sympatyczny i sprawiedliwy ale tu o innych wykładowców chodzi i o ich widzi mi się raz tak raz siak jak im się podoba a grupę rzadko mieszają raczej osoby z końca zabierają z każdej grupy żeby dołożyć do innej w której się wykruszyły. U nas dużo osób zrezygnowało ze względu na czesne, zarabiać 1500 zł i oddać z tego dajmy na to 420zł lub więcej czesne, 80zł dojazd i jak u nas 50 zł dopłacić co miesiąc za przedmiot do zaliczenia to już lekka przesada i zostaje 950zł na życie a jak się mieszka sam to już w ogóle masakra.:|
Strony